Myśląc o zegarkach produkowanych u naszych zachodnich sąsiadów niemal momentalnie przed oczami pojawiają się pewnie wielu osobom doskonale wykonane i zaprojektowane czasomierze tworzone przez grupę Glashütte S.A. Mogą one śmiało konkurować z wyrobami szwajcarskimi, dla wielu osób będącymi synonimem luksusu i prestiżu. Niemieckie zegarmistrzostwo to jednak nie tylko „giganci branży”, to również małe manufaktury oraz producenci niezależni, tak zwane micro-brandy. Ich produkty mogą okazać się ciekawą alternatywą dla popularnych marek zegarkowych z różnych stron świata.
Niezależny producent czasomierzy
Przykładem takiej manufaktury jest firma Stowa - niezależny producent czasomierzy, którego historia sięga początków XX wieku, działający w branży do dnia dzisiejszego. Jej obecni właściciele, starając się kontynuować misję założycieli tego przedsiębiorstwa, oferują wyroby wysokiej jakości w przystępnym przedziale cenowym.
Firma jest wymieniana obok legendarnych marek, takich jak IWC czy Glashütte, jako pionier we wprowadzeniu tarcz typu B-Uhr. Można zaryzykować stwierdzenie, że w pewnym stopniu to właśnie również jej zawdzięczamy dziś wyobrażenie klasycznego zegarka dla pilotów.
Aktualnie firma posiada w swojej kolekcji kilka linii zegarków. Wśród nich znajdziemy więc modele wykonane w typowym dla Niemców stylu Bauhaus, zegarki z funkcją stopera posiadające eleganckie, cienkie koperty, jak również klasyczne zegarki garniturowe i zegarki lotnicze. Te ostatnie tworzą podwaliny biznesu firmy pochodzącej ze Schwarzwaldu, czyli regionu Niemiec zwanego Czarnym Lasem, są niejako wpisane w jej DNA i dziedzictwo.
Stowa Flieger Classic 40 mm
Sercem opisywanego, należącego do mnie modelu zegarka jest mechanizm ETA-2824-2 z automatycznym naciągiem i deklarowaną rezerwą chodu na poziomie 42 godzin.
Dekiel zegarka jest częściowo transparentny, zabezpieczony szafirowym szkłem, co pozwala obserwować pracę wspomnianego mechanizmu, który został ozdobiony. Werk osadzono w kopercie o średnicy czterdziestu milimetrów, wykonanej ze stali szlachetnej i poddanej szczotkowaniu, której styl i wygląd określiłbym jako schludny.
Tarcza zegarka jest w kolorze czarnym, lecz podczas użytkowania zegarka oraz przy odpowiednim kącie padania promieni słońca wydaje się wpadać w szarość. Warto zwrócić uwagę na idealnie położoną farbę. Arabskie indeksy i podziałka minutowa, wraz ze wskazówkami z barwionej na zimno stali, zmieniającymi kolor od czerni po metaliczny błękit - w zależności od ustawienia względem światła przechodzącego przez szafirowe szkiełko, pokryte są masą świecącą Superluminova C3, dającą mocny i długotrwały efekt - jak na rasowy zegarek lotniczy przystało.
Kompozycję tarczy dopełnia dyskretne logo producenta widoczne pod godziną 12.
Prezentuje się dyskretnie i schludnie
Warto zwrócić uwagę na dość dużą, cebulkowatą koronkę, dzięki której obsłudze nastaw zegarka towarzyszy przyjemny, delikatny opór i charakterystyczny mechaniczny dźwięk. Genezy koronek tego typu należy doszukiwać się w czasach, kiedy zegarki uważano za przyrządy lotnicze mające wspomagać pilota podczas lotu - dużą koronkę można było wygodnie i precyzyjnie obsłużyć nawet w grubych rękawicach lotniczych.
Zegarek ma wysokiej jakości pasek ze skóry z logiem producenta na masywnej klamerce.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by zmienić go jednak na jedną z zaskakująco wielu alternatyw; w związku z upalną pogodą zmiana na materiałowy pasek NATO w kolorze brązowym wydaje się jak najbardziej na miejscu, a w chłodniejsze pory roku bardzo ciekawym i nieszablonowym połączeniem stylistycznym jest założenie zielonego paska ze skóry krokodyla.
Zegarek na ręku prezentuje się dyskretnie i schludnie – mówiąc nieco potocznie, „nie kłuje w oczy” ani rozmiarem, ani stylistyką. Ma jasno określony, surowy styl vintage, pasujący do zadziwiająco wielu sytuacji i ubiorów.
Moja Stowa wygląda równie dobrze w połączeniu z klasyczną koszulą, jak i z koszulką polo. Sprawdzi się również w duecie z mniej formalną marynarką. W codziennym użytkowaniu trudno mi znaleźć jakieś minusy: czasomierz nie jest ciężki, szafirowe szkiełka spisują się bez zarzutu (choć niestety, górne łatwo „zbiera” odciski palców), odchyłki dobowe są na poziomie deklarowanym przez wykonawcę, a przed wodą chroni go wodoszczelność na poziomie 5 atmosfer. Wydaje mi się, iż jest to idealny zegarek dla kogoś, kto chce dyskretnie pokazać swój gust i nie zależy mu na rozpoznawalności marki.
Niestety, jeśli nosimy ten zegarek na przemian z innymi czasomierzami, dane podane przez producenta mechanizmu boleśnie zderzają się z rzeczywistością - zdarzały się przypadki, kiedy odkładając zegarek na czas snu rano witał mnie on już nieruchomymi wskazówkami.
W moich oczach jest to jedyna poważniejsza wada tego zegarka.
Jak to jest posiadać zegarek Stowa Flieger Classic 40mm?
Jako użytkownik, ale i miłośnik zegarków, starając się podsumować ogólne wrażenia z posiadania opisywanego modelu Stowa Flieger Classic mogę stwierdzić, iż za niewygórowaną kwotę (około 1 000 Euro) otrzymujemy starannie wykończony i dopracowany w szczegółach zegarek z konserwatywną stylistyką, wraz z mocno, a także długo świecącą masą luminescencyjną, oraz przeszklonym deklem umożliwiającym obserwowanie mechanizmu.
To zegarek od niezależnego producenta, który może poszczycić się ogromnym wkładem w rozwój profesjonalnych zegarków dla pilotów. To także zegarek o dużym potencjale, należy jednak umieć dostrzegać w nim detale, świadczące o kunszcie marki, która go wykonała.
Z serii artykułów o zegarkach naszych Czytelników polecamy także: Rolex Oyster Perpetual - drogi towarzysz
12:03 02.07.2021Ciekawostki
Zegarki Czytelników: Stowa Flieger Classic - mniej znany współtwórca historii
Tagi:
zegarki sportowezegarki lotniczezegarek mechanicznyzegarki automatycznezegarki męskie mechanicznezegarki niemieckiezegarki wojskowe
REKLAMA
Wydłużona rezerwa chodu w zegarku
Krótka analiza, sprowokowana poprzez pojawienie się na rynku zegarka Oris Calibre 110 Moduł napędu urządzenia zegarowego, jest silnikiem o ograniczonym zasobie energii. J ...
Warto chronić swój zegarek. Uderzenia, upadki i wstrząsy
Zegarki jako urządzenia techniczne są stworzone do pracy przez dziesiątki i setki lat. Doskonałymi dowodami prawdziwości takiego twierdzenia są wiekowe czasomierze, jakie ...
1 grudnia – święto Patrona zegarmistrzów
„Legendy chrześcijańskie” i święty Eligiusz, czyli rzemieślniczy morał z opowiastki na temat kowala, który został misjonarzem W Galerii Uffizi we Florencji znajduje się o ...
Polpora Kopernik. Zegarkowy hołd dla znakomitego polskiego uczonego!
Czwarty kwartał roku z reguły obfituje w wiele zegarkowych premier. Nie inaczej jest w tym razem. Końcówka 2023 przyniosła nam wiele nowości, nie tylko od dużych i global ...
Prezentujemy: Montblanc 1858 GMT (zdjęcia live)
Marka Montblanc konsekwentnie rozwija swoją linię zegarków z kolekcji 1858. Jak można się domyślić, nazwa tej serii nie jest przypadkowa. Liczba 1858 nawiązuje bezpośredn ...
Panerai Radiomir Quaranta. Przełamywanie stereotypu o zegarkach tej marki
Panerai to zegarki dla twardzieli, z militarnym rodowodem. Przyjęło się wręcz, że do Radiomirów i Luminorów wypada mieć duży nadgarstek i najlepiej choć w minimalnym stop ...
Glashütte Original Senator Excellence Perpetual Calendar. Niemiecka doskonałość
Dwadzieścia kilometrów na południe od stolicy Saksonii, Drezna, na rzeką Müglitz, leży mała, malownicza miejscowość Glashütte. Spoglądając na miasteczko z góry widzimy – ...
Grand Seiko 25th Anniversary 9S Mechanical. Jubileuszowe zegarki z funkcją GMT
Prestiżową linię zegarków Grand Seiko wskrzeszono w 1988 roku. Częściowo, bo jej ostateczne odrodzenie moim zdaniem nastąpiło w 1998 roku, wraz z premierą po prostu niezb ...
Victorinox Diver Pro. Nowa, bogata kolekcja zegarków nurkowych
Początki marki Victorinox sięgają 1884 roku, kiedy Karl Elsener otworzył warsztat produkujący noże w miejscowości Ibach. W 1891 roku dostarczył swoje pierwsze, większe za ...
Video recenzja: Tissot T-Touch Connect Sport
Zapraszamy do obejrzenia video recenzji zegarka T-Touch Connect Sport marki Tissot. Nasz redakcyjny kolega Marcin prezentował ten model niedawno w formie klasycznej recen ...
Zegarki i biżuteria ratują wynik finansowy grupy VRG, właściciela W.Kruk
Grupa VRG w 2023 r. wypracowała 101,7 mln zł zysku, wobec 92,9 mln zł zysku w roku 2022. Wyniki grupy uratowała marka W.Kruk, sprzedająca m.in. luksusowe zegarki. Druga - ...
Renaud Tixier - Monday. Dwóch wizjonerów, jeden nowy, niecodzienny zegarek
Historia powstawania wielkich marek zegarmistrzowskich w prawie stu procentach opiera się na wizji osób marzących o tym, aby stworzone przez nich zegarki zdobiły nadgarst ...