Niedawno pisaliśmy o nowościach firmy Aerowatch, zaprezentowane zostały modele z ich najbardziej charakterystycznej kolekcji zegarków na rękę, jaką jest niewątpliwie Aerowatch 1942. To seria mocno nawiązująca do zegarków kieszonkowych, które nadal są w ofercie Aerowatch. Dziś prezentujemy nowości z kolekcji będącej jednocześnie najnowszą w portfolio tej szwajcarskiej firmy. Mowa oczywiście o Aerowatch Milan.
To pierwszy w historii marki zegarek ze zintegrowaną bransoletą, a zarazem pierwszy inspirowany wyglądem sportowych zegarków z lat 70. XX wieku.
Nawiązanie do potężnych jodeł
Od pewnego czasu widać wyraźnie, że panuje moda na powrót tego stylu i producenci oferują różne wariacje „na ten temat”. Wielu odświeża swoje projekty z tamtych lat, inni tworzą nowe wariacje. Aerowatch, jak wiemy, w latach 70. nie oferował zegarków naręcznych, bo stało się to dopiero w 2004 roku. Ale jako, że to pomysł przynoszący producentom niezłą sprzedaż, bo to modele, które okazały się ponadczasowe i bardzo uniwersalne, to Aerowatch również zaproponował swoją wizję w tym zakresie.
Zegarki będące inspiracją kolekcji są nie tylko znów modne, ale charakteryzują się wygodą użytkowania i stylem doskonale pasującym do zegarka codziennego, niemal na każdą okazję. A brak odniesienia we własnych zasobach historycznych pozwolił marce Aerowatch na całkowicie wolna rękę w ramach wykorzystania cech tego stylu.
Nowa kolekcja „Milan”, której pierwszym reprezentantem był recenzowany przez nas w maju 2023 roku zegarek z ciemnoniebieską tarczą, wykorzystuje różne elementy stylistyczne tak, aby w niepowtarzalny sposób podkreślić korzenie firmy, styl będący motywem przewodnim, jak i podkreślić zaangażowanie marki w dbanie o środowisko, o otoczenie, co symbolizowane jest nawiązaniem do potężnych jodeł występujących w regionie Jura. Zaowocowało to świetnym wzorem na tarczy każdej z wersji, jak i przefajną jodełką na przeciwwadze sekundnika, która szczególnie mnie ujęła.
Stonowane rozmiary, nietypowa luneta i zintegrowana bransoleta
Zegarki Milan firmy Aerowatch są wykonane ze stali nierdzewnej, a sportową stylistykę podkreśla integracja bransolet lub pasków z obudową zegarka za sprawą odpowiednich uszu i mocowania, co daje wspomniany efekt integracji tych elementów.
Koperta ma kształt okrągły w zarysie, ale jej styl wyznaczają ostre, proste linie, oraz wyraziste krawędzie. Powierzchnie są precyzyjnie wyszczotkowane, a między bocznymi i górnymi jest fazowanie, które - dzięki polerowaniu - tworzy linie oddzielające płaszczyzny koperty.
Wygląda to bardzo estetycznie i podkreśla jakość wykonania.
Średnica koperty to umiarkowane 41 mm. Grubość wynosi jedynie 11 mm, a wysokość od ucha do ucha 49 mm. Wszystkie wymiary oznaczają stonowany pod względem wielkości zegarek.
Od spodu kopertę zamyka przeszklony dekiel. Ustalono też dość nietypowy, ale zupełnie odpowiedni i zadowalający poziom wodoszczelności do 120 m.
Pod drugiej stronie widzimy bardzo ciekawą lunetę. Jest ona nietypowa, bo jej krawędź, którą ułożono skośnie, jest specyficznie ząbkowana. Te ząbki utworzone z jakby ułożonych dookoła szczotkowanych kwadracików okalają płaski, polerowany pierścień, który z kolei otacza również płaskie szkło szafirowe z powłoką antyrefleksyjną. Pod nim widzimy tarcze w różnych kolorach, które w prezentowanych wersjach są nowością. Na krawędzi każdej z nich, dookoła rozmieszczono proste, wydłużone i nakładane indeksy godzinowe o kształcie prostokątów, dość mocno wydłużonych. Ten na 12. jest podwójny, a na 5. Skrócony, z racji umieszczenia tam otoczonego nadrukowaną ramką okienka datownika wskazującego dni miesiąca.
Tło datownika jest białe, ale w tym przypadku z racji umieszczenia po przeciwnej stronie podwójnego indeksu godziny 12. Ten kontrastujący z tarczą kolor nie razi, a raczej zapewnia symetryczny układ. Boczne ścianki indeksów są ułożone ukośnie, ukazując polerowane powierzchnie. Od góry każdy z nich jest wypełniony masą luminescencyjną w białym kolorze.
Wskazówki godzinowa i minutowa są stylistyczni zgrane z indeksami. Tak ich ramiona jak i znaczniki godzin mają naniesioną warstwę masy luminescencyjnej, a ich kształt jest bardzo zbliżony do indeksów, komponując się doskonale. Krawędź tarczy otoczona jest pierścieniem oddzielającym szkło od tarczy, na którym nadrukowano skalę minutową w postaci białych kresek. Nowe kolory w atrakcyjny sposób ożywiają jesienno zimowe otoczenie.
Nowe kolory tarcz
Teraz Aerowatch Milan Automatic, poza wersją z ciemnoniebieską tarczą, dostępny jest też w wariancie w kolorze bordowym, który producent określa jako czerwone winogrono (Milan Red Grape). Następny nowy kolor to mocna zieleń, czyli zieleń jodły (Milan Fir Green).
Kolejny kolor to strzał w sam środek kolorystycznej mody, bo wielu nazwałoby go Tiffany Blue, ale z racji zastrzeżenia tu jest to bardziej swojski, lodowy błękit (Milan Ice Blue). Ostatnia wersja kolorystyczna to ukłon wobec miłośników stonowanych kompozycji - tarcza jest ciemnoszara, antracytowa (Milan Anthracite).
Aerowatch Milan dostępny jest na bransolecie z ogniwami o kształcie litery H, szczotkowanymi, połączonymi środkowym rzędem ogniw polerowanych na wysoki połysk. To bardzo dobrze zgrywa się z wykończeniem koperty.
Można też wybrać wersje na skórzanym pasku.
Do wyboru pasek i… mechanizm
I tu mamy dopasowanie do nowych kolorów tarcz. Pasek zegarka z tarczą w kolorze zielonym jest również zielony. Pozostałe są czarne, ale zadbano o odpowiednie akcenty kolorystyczne. Mamy przeszycie czerwone, błękitne lub czarne, dopasowując pasek do odpowiednich wersji kolorystycznej zegarka.
Opcja na pasku moim zdaniem zdecydowanie mocniej podkreśla sportowy charakter tego modelu. Pasek zapinany jest na klamrę typu motylkowego, z wygrawerowaną nazwą firmy. Każdy ma odciśnięty wzór imitujący skórę krokodyla.
To jednak nie koniec opcji do wyboru.
Pierwszy model dostępny był z tradycyjnym mechanizmem z automatycznym naciągiem sprężyny napędowej. To szwajcarska Sellita SW200-1, ale w wersji całkiem atrakcyjnie wykończonej. Na wahniku są pasy genewskie i wygrawerowana nazwa firmy, w której litery wypełniono matowo złocistym lakierem. Niżej widzimy powierzchnie perłowane, a na ich tle dobrze prezentujące się, barwione na niebiesko łebki śrubek. Poza tym mechanizm ten jest sprawdzony i całkiem dobrze sprawujący się w codziennym użytkowaniu, o podstawowych funkcjach. I taki sam jest w nowych wersjach Milana z napisem „Automatic” na tarczy.
Dla osób liczących na nieco większą odporność sportowego zegarka, jak również na swego rodzaju „bezobsługowość”, marka Aerowatch przygotowała dla każdej z tych nowych, prezentowanych wersji kolorystycznych opcję z mechanizmem kwarcowym.
Aerowatach Milan Automatic – dostępność i cena
A jak się kształtują ceny nowych wersji Aerowatach Milan?
Modele kwarcowe na pasku katalogowo kosztują 4 330 złotych. Wyposażone w bransoletę 4 760 złotych. Zegarki z mechanizmem tradycyjnym, czyli z mechanizmem z automatycznym naciągiem, w wariancie na pasku to koszt 8 440 złotych, a na bransolecie 8 950 złotych.
Jednak przed nami święta, koniec roku. Szczególnie dobry czas do szukania promocji.
Polecamy zapoznać się z naszą recenzją tego modelu w wersji z tarczą w kolorze niebieskim tu: recenzja Aerowatch Milan Automatic.
Szukasz informacji o nowościach marki Aerowatch i recenzji zegarków? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Aerowatch.
16:20 18.12.2023Zegarki
Aerowatch Milan Automatic z tarczami w nowych, świeżych kolorach!
Tagi:
zegarki sportowezegarki szwajcarskiezegarek wodoszczelnyzegarki kwarcowezegarek na prezentzegarki automatycznezegarek męski na paskuzegarek męski na bransoleciezegarki młodzieżowezegarki męskie klasycznezegarki męskie mechanicznezegarek mechanicznysrebrny zegarek
REKLAMA
Grand Seiko – historia marki i najważniejsze osiągnięcia
Historia marki Grand Seiko jest nierozłącznie powiązana z wielką japońską manufakturą powstałą w 1881 roku – firmą Seiko. Od wprowadzenia pierwszego japońskiego zegarka n ...
Komplikacje konstrukcji modułu napędu zegarka - część 2. Wydłużenie rezerwy chodu
W pierwszej części rozważań o zespole napędu rozpatrywaliśmy stabilizację momentu napędowego. W niniejszym rozdziale poruszone zostaną następujące kwestie: minimalizacja ...
111 lat FORTIS - marki, która zmieniła oblicze zegarmistrzostwa
Co myślisz słysząc “Fortis”? Ja widzę gotową do startu rakietę, eskadrę myśliwców w szyku bojowym. Czuję, że za chwilę rozpocznie się jakaś przygoda, podbój, eksploracja. ...
Zegarek typu diver w najczystszej postaci. Aquastar Model 60 Re-edition
Dzisiaj zegarek do nurkowania to w zasadzie relikt przeszłości. Trudno jednak nie docenić jego uniwersalności, utylitarnej, wciąż magnetycznej estetyki, oraz – a może prz ...
Oris Hölstein Edition 2023. Pierwszy Aquis bez wskazania daty i z fioletową tarczą
Po co nosimy zegarki? W sumie to niekoniecznie z racji tej funkcji do której służą, dla której powstały, bo czas możemy odczytać dziś, nieco generalizując – wszędzie. Pie ...
„Jeśli damy radę, zrobimy to”. Rado DiaStar Original Skeleton Ceramos (zdjęcia live)
Marka Rado zaskakuje materiałami z jakich tworzy zegarki, choć w sumie może nie jest to już w pełni aktualne twierdzenie, bo do innowacyjnych materiałów w wykonaniu Rado ...
Only Watch 2023 – przegląd 7 wybranych, unikatowych zegarków
Od 2005 roku aukcje Only Watch organizowane są w celu zebrania funduszy na badania nad chorobą Duchenne'a oraz innymi przypadłościami genetycznymi. Przez ten czas udało s ...
Roamer Rockshell Mark III Scuba. Nowy diver - niebagatelny rozmiar i dobre parametry
Roamer Rockshell Mark III to sportowy zegarek o sporym potencjale. Tak pisałem jakiś czas temu w artykule prezentującym nowe wersje tego wizualnie bardzo udanego modelu. ...
Eberhard & Co Traversetolo. Klasyczna tarcza i mechanizm z ręcznym naciągiem
Manufaktura Eberhard & Co. została założona w 1887 roku w La Chaux-de-Fonds przez George'a-Emile'a Eberharda, w historycznym miejscu narodzin szwajcarskiego przemysłu zeg ...
Recenzja: Atlantic Worldmaster Regulator Automatic (3 wersje kolorystyczne)
Znów mamy okazję recenzować nowość marki Atlantic, i – znów - nie będzie tutaj jakiegoś wielkiego zaskoczenia, ponieważ trafił do nas model Worldmaster, czyli klasyka w p ...
Bulova Lunar Pilot Meteorite Limited Edition. Kosmiczny zegarek z tarczą z meteorytu
Astronauci wszystkich misji Apollo byli wyposażeni w wybrane przez NASA zegarki Omega Speedmaster Professional, jednak, gdy w lipcu 1971 roku Dave Scott, członek misji Ap ...
Mudita Element. Nowy zegarek polskiej marki na Kickstarterze!
Mudita to nowa marka na rynku. Oczywiście nie odkrywam Ameryki pisząc to, niemniej ta firma, która - co dla wielu osób będzie bardzo ważne - jest polską firmą, nie jest t ...