• Zegarki marki Certina
  • Zegarki marki Omega
  • Zegarki marki Michel Herbelin
  • Zegarki marki Epos
  • Zegarki marki Frederique Constant
  • Zegarki marki Roamer
  • Zegarki marki Luminox
  • Zegarki marki Rado
  • Zegarki marki G-SHOCK
  • Zegarki marki Vostok Europe
  • Zegarki marki Perrelet
  • Zegarki marki Citizen
  • Zegarki marki Mudita
  • Zegarki marki Seiko
  • Zegarki marki Błonie
  • Zegarki marki Atlantic
  • Zegarki marki Montblanc
  • Zegarki marki Bulova
  • Zegarki marki Orient
  • Zegarki marki Aerowatch
  • Zegarki marki Ball
  • Zegarki marki Alpina
  • Zegarki marki Aviator Swiss Made
  • Zegarki marki Junghans
  • Zegarki marki Prim
  • Zegarki marki Orient Star
  • Zegarki marki Tissot
  • Zegarki marki Grand Seiko
  • Zegarki marki Davosa
  • Zegarki marki Oris

Arnold & Son Longitude Titanium. Marynistyczny styl, choć nieco pod prąd


Jaki jest najsilniejszy trend zegarkowy ostatniego czasu? Niebieska bądź zielona tarcza? Reedycje? To wszystko są nośne tematy, ale prawdziwą popularność zbiera moda na sportowe zegarki ze zintegrowaną bransoletą.

Chyba już każda z marek zegarkowych, począwszy od taniutkiego Casio, a na szacownym A. Lange und Söhne kończąc, chce mieć w swojej ofercie ten rodzaj czasomierza. Wiadome jest, że będą się one różnić wszystkim: jakością wykonania, użytymi materiałami, bądź zastosowanymi rozwiązaniami technicznymi, ale cel i ogólny design będzie ten sam: dość płaski model z ciasno przylegającą bransoletą, nadający się do noszenia na co dzień.

Z takich właśnie założeń wyszła także prestiżowa, brytyjsko-szwajcarska  firma Arnold & Son, kojarząca się z zegarmistrzostwem z wysokiej półki, jednak pozostająca nieco w cieniu bardziej znanych manufaktur.

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Przygotowała ona trzy modele (z czego jeden jest limitowany) w swoim minimalistyczno-marynistycznym stylu. Ich nazwa to Longitude Titanium, a więc zdradza ona także materiał użyty przy produkcji koperty i bransolety.

Firma idzie pod prąd

Zaczynając od podstaw: zegarek Longitude Titanium liczy sobie 42.5 mm średnicy bez pięknie logowanej na czole, nacinanej koronki umieszczonej przy godzinie 3. Jego grubość to 12.25 mm. Przedstawione wymiary nie są więc specjalnie małe: wprost przeciwnie - w trendzie (kolejnym już) zmniejszania rozmiarów zegarków firma ta idzie pod prąd - czy to spodoba się klientom, a więc, czy będzie to słuszna decyzja pokażą wyniki sprzedażowe.

Warto jednak także mieć na uwadze, że wielkość koperty to nie wszystko, a równie ważna jest jej waga; ta zaś, za sprawą tytanu, jest niewielka.

Cyferblat dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych: niebieskim („Ocean blue”) , zielonym („Fern green”), oraz złotym („Kingsand gold”).

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Dwa pierwsze kolory są obecnie modne, a wersje złote objęte są imitacją do 88 sztuk, co podkreśla ich wyjątkowość. Na tarczy znajdziemy układ 12-6, a więc na górze umieszczono wskaźnik rezerwy chodu (60 godzin po pełnym nakręceniu), a na dole sub-sekundnik.

Po prawej stronie tarczy widnieje logo firmy. Nakładane indeksy w postaci kresek są krótkie i grube, oraz pokryte substancją SuperLuminovą. W zależności od naszych wyborów indeksy różnią się zabarwieniem; w przypadku tarczy zielonej są one złote, w niebieskiej wersji są srebrne, a w złotej srebrno-niebieskie. Niezależnie od koloru całą tarczę zdobi dekoracyjny pionowy szlif, ledwie widoczny na zdjęciach.

Na uwagę zasługują też częściowo szkieletowe wskazówki z substancją świecącą na końcach.

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Wszystkie te elementy tarczy chroni szkło szafirowe odporne na zarysowania.

Można pokusić się o stwierdzenie, że projekt tarczy Arnold & Son Longitude Titanium nie jest przeładowany stylistycznie i ma historyczne konotacje kojarzone z tą marką.

Mechanizm z certyfikatem COSC

Za wprawianie w ruch wskazówek odpowiada precyzyjny mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny o oznaczeniu A&S6302, z certyfikatem chronometru COSC. Jego szkieletowany rotor wykonany został z 22-karatowego złota i ozdobiony został logiem firmy, co w znaczący sposób wpływa dodatnio na walory wizualne konstrukcji.

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Mostki zdobi charakterystyczny wzór „Rayons de la Gloire”.

Na szczęście, nie zdecydowano się zamknąć mechanizmu za pełnym deklem, lecz przeszklono go szafirowym szkiełkiem, umożliwiając oglądanie jego poszczególnych elementów i pracy jako całości.

Kadłuby współczesnych łodzi

Kilka słów warto także poświęcić projektowi koperty, który ma przywodzić na myśl kadłuby współczesnych łodzi. Jej boki wypolerowano, a górę satynowano. Luneta koperty jest ząbkowana (dokładnie 60 ząbków), a jej forma ma teoretycznie nawiązywać do starych urządzeń morskich - chronometrów przydatnych w nawigacji.

Opisując zegarek należy zwrócić uwagę na sposób mocowania go do nadgarstka - w tym przypadku odpowiada za to bransoleta wykonana z tytanu, o cienkich ogniwach i z systemem szybkiej zmiany na gumowy pasek dołączony do zestawu.

Zegarek jest wodoszczelny do, lekko rozczarowujących, jak na markę z marynistycznym konotacjami, 100 metrów, co wprawdzie pozwala na bezstresowe mycie rąk, i przypadkowe zachlapania go, ale nie na pływanie, bądź nurkowanie.

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium

Arnold & Son Longitude Titanium – dostępność i cena

Ceny  modelu Arnold & Son Longitude Titanium różnią się w zależności od wersji, za wariant w edycji nielimitowanej 1LTAT.U01A.N001U (niebieski) oraz 1LTAT.F01A.N001U (zielony) przyjdzie zapłacić około 21 500 CHF, czyli mniej więcej 94 500 złotych.

A ściśle limitowana wersja o nr ref. 1LTAT.J01A.N001U to koszt w przybliżeniu 100 000 złotych, czyli 22 600 CHF. Różnica między wersjami nie jest zatem dramatycznie wielka, co pozwala na komfortowy wybór między poszczególnymi wariantami.

Arnold & Son Longitude Titanium

Czy zegarek ten uszczknie dla siebie kawałek rynkowego tortu?

Czy pozwolić zaistnieć w szerszej świadomość całej firmie? Nie wiemy, ale na pewno nie jest to pierwszy wybór dla kogoś poszukującego tego typu zegarka, co może być wadą, jak i zaletą.

Szukasz informacji o nowościach marki Tissot i recenzji zegarków? Sprawdź nasze pozostałe publikacje - zegarki Arnold & Son.


Tagi:

Tissot - Premium

REKLAMA

Magazyn ZIP - Wszystkie wydania

MAGAZYN Zegarki i Pasja - Wszystkie wydania

ZEGARKI I PASJA NA YOUTUBE

Atlantic 420

REKLAMA

Greenlogic 420

REKLAMA

Epos 420

REKLAMA

Montblanc 420

REKLAMA

Sector 420

REKLAMA

Frederique Constant 420

REKLAMA

Janeba Oris 420

REKLAMA

Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 2...
Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 2...
22.04.2024
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte!...
Odliczanie do Olimpiady rozpoczęte!...
24.04.2024

Podstrony producentów

Zegarki marki Aerowatch
Zegarki marki Alpina
Zegarki marki Atlantic
Zegarki marki Aviator Swiss Made
Zegarki marki Ball
Zegarki marki Bulova
Zegarki marki Błonie
Zegarki marki Certina
Zegarki marki Citizen
Zegarki marki Davosa
Zegarki marki Epos
Zegarki marki Frederique Constant
Zegarki marki G-SHOCK
Zegarki marki Grand Seiko
Zegarki marki Junghans
Zegarki marki Luminox
Zegarki marki Maurice Lacroix
Zegarki marki Michel Herbelin
Zegarki marki Montblanc
Zegarki marki Mudita
Zegarki marki Omega
Zegarki marki Orient
Zegarki marki Orient Star
Zegarki marki Oris
Zegarki marki Perrelet
Zegarki marki Polpora
Zegarki marki Prim
Zegarki marki Rado
Zegarki marki Roamer
Zegarki marki Seiko
Zegarki marki Tissot
Zegarki marki Vostok Europe
Zegarki marki Xicorr
Dołącz do naszego newslettera
i bądź zawsze na bieżąco