Junghans – piszemy o zegarkach tej marki dość regularnie i ilekroć pojawi się jakaś nowość, bo naprawdę warto. Tym razem okazją jest nowość zaprezentowana podczas targów Baselworld 2017. Junghans to niemiecki producent z ponad 150 letnią historią i wieloma osiągnięciami. Poza tym zegarki tej marki prezentują wypracowany, indywidualny styl i wysoką jakość wykonania. Dlatego z niekłamaną przyjemnością prezentujemy dziś zegarek z rodziny, która dla odmiany nie często pojawia się u nas – bo chodzi o czasomierz z kwarcowym „sercem”.
Skupiamy się na mechanicznym zegarmistrzostwie, bo to kwintesencja tej branży. Czasem jednak, ze względów technologii, innowacji lub po prostu formy warto pochylić się nad – potocznie mówiąc - „kwarcokiem”.
Na wielu portalach zegarkowych, blogach czy forach opisywane są klasyczne formy eleganckich zegarków, kanony „zegarkowego savoir vivre”. Wiele osób stara się ich trzymać, wiele łamie konwenanse całkowicie doborem zegarka niezgodnym z zasadami. Ale jest wiele osób, które starając się dopasować – jednak szuka albo nutki ekstrawagancji, albo czegoś odrobinę bardziej uniwersalnego przy zachowaniu minimalistycznej formy.
Mistrzem w oferowaniu tego typu zegarków jest fabryka Junghans. Niedawno pisaliśmy o nowej linii zegarków o nazwie FORM, oraz jej pierwszym reprezentancie - modelu Form A.
Teraz pojawił się kolejny, nowy członek kolekcji FORM, Junghans Form C
Jak twierdzi sam producent:
Model FORM C został wykonany w sposób skromny i wyraźny – na pierwszym planie znajduje się czas.
Trudno się nie zgodzić.
Czasomierze tej linii są skoncentrowane na wskazaniach czasu z zachowaniem absolutnego porządku i spokoju na srebrzysto matowej tarczy – jednocześnie zaskakując. Zaskakują detale. Po pierwsze, wklęsła tarcza – nadaje ona głębi i najzwyczajniej, już na wstępie, zaciekawia obserwującego ten zegarek. Dodatkowo małe tarcze – sekundnika i wskazań stopera są także wklęsłe sprawiając wrażenie zagłębionych spodków.
Kolejnym ciekawym szczegółem są kwadratowe indeksy minutowe wykonane na zasadzie „kanapkowej”. To wycięcia w tarczy w postaci małych kwadracików przez które widać jakby druga warstwę tarczy. Minimalistyczne, ale bardzo dobrze dobrane wskazówki – godzinowa i minutowa wypełnione są na niemal całej długości wąskim paskiem substancji SuperlumiNova. Mają one prosty ostry kształt dopasowany do indeksów.
Wskazówka minutowa jest bardzo długa. Lubię to i jak dla mnie świetnie wygląda gdy sięga ona do samej krawędzi skali umieszczonej tuż przy brzegu tarczy. Wskazanie na małej tarczy pod godziną 12-tą skupia minuty i godziny stopera – to ciekawe rozwiązanie i wydaje się być dość czytelne.
Po drugiej stronie nad godziną 6-tą mamy mały sekundnik.
Wspomniane indeksy minutowe w postaci kwadracików mają w swoim ciągu przerwy na oznaczenia cyframi arabskimi co 5 minut. W dwóch wersjach te oznaczenia są w kolorze jasnobrązowym, który pojawia się także na bocznej krawędzi skórzanego gładkiego paska.
Pod nimi nadrukowane są indeksy godzinowe, także w formie cyfr arabskich. Po lewej stronie tarczy jest logo i nazwa firmy, a po prawej datownik ze wskazaniem dni miesiąca. Jednak ta wydawałoby się duża ilość wskazań i informacji została tak zaserwowana, że zegarek mimo wszystko utrzymuje czystą i harmonijną formę oraz dobrą czytelność.
No i co ważne – nadal jest elegancki. Tę cechę podkreśla koperta.
Koperta Junghans Form C jest świetnie wykonana. Projektując ją zastosowano wielokrotnie już wykorzystywany przez Junghans zabieg i formę. Luneta jest bardzo wąska. Krótkie i również wąskie są prostopadle wypuszczone uszy, wygięte wyraźnie ku dołowi.
Z boku mamy kształt spodka. Zwężanie w kierunku dekla zaczyna się bardzo szybko. Bok koperty tworzy pionowa powierzchnia lunety i może 1 mm pionowo ustawionej powierzchni koperty. Reszta łagodnie zwęża się ku dołowi dając wrażenie płaskiego i lekkiego zegarka. Dopełnia tego wklęsła tarcza i – co bardzo ważne - płaskie szafirowe szkło z powłoką antyrefleksyjną od wewnątrz.
Harmonii nie zaburza mała koronka na godzinie 3-ciej sygnowana gwiazdą Junghansa i wąskie przyciski stopera zakończone płaskimi polerowanymi grzybkami.
Dekiel jest oczywiście pełny i przykręcany na 4 śrubki. Kopertę zbudowano tak by zapewniała wodoodporność na poziomie 50m.
Dane techniczne Junghans Form C
Mechanizm: kwarcowy J645.85 z sekundnikiem decentralnym na godzinie 6,
Stoper: Centralna stop sekunda, licznik 30-minutowy - 12-godzinny na godzinie 12,
Obudowa: Stal szlachetna Ø 40,0 mm, wysokość 10,5 mm, płaskie szkło szafirowe pokryte z jednej strony warstwą antyrefleksyjną, 4-krotnie przykręcane denko ze stali szlachetnej,
Dekiel: Pełny, przykręcany 4 srubkami,
Tarcza: wklęsła tarcza z kwadratową skalą minutową w galwanicznie matowej, posrebrzanej wersji,
Wskazówki: Wskazówka minutowa i godzinowa z przyjazną dla środowiska masą Super Luminova,
Pasek: Pasek z cielęcej skóry ze sprzączką na pin ze stali szlachetnej,
Dwa modele z kolorowym podszyciem i kontrastową krawędzią, dopasowane do akcentów kolorystycznych na tarczy,
Wodoszczelność: do 5 bar.
Całość opisana powyżej daje zegarek elegancki. Jego średnica to 40 mm, a grubość 10,5 mm co jest dobrym wynikiem biorąc pod uwagę zastosowaną funkcję stopera. Grubość niweluje jeszcze optycznie opisywana budowa koperty. Spokojnie można użyć ten model przy formalnych okazjach. Sportowa funkcja jaką jest stoper podana została w tak delikatny sposób, że prawie nie ma wpływu na odbiór tego czasomierza jako „garniturowca”.
Jednak zapewnienie przyzwoitej wodoodporności, szafirowe szkło, luminescencja wskazówek są przydatne do codziennego użytkowania. Form C –to kolejny udany zegarek Junghansa wykorzystujący utarty, ale skuteczny wzór i styl – który już kojarzy się z ta marką.
Co najważniejsze, kojarzy w pozytywny sposób.
Także cena prezentowanego modelu dzięki sercu na prąd jest korzystna. Trzeba zapłacić za niego 1980 złotych, a biorąc pod uwagą wysoka jakość wykonania nie wydaje się być to kwota wygórowana.
Wszelkie informacje, recenzje zegarków oraz nowości dotyczące Junghans znajdują się zawsze na indywidualnej podstronie marki tutaj - Junghans.
Autor: Adrian Szewczyk
21:45 22.04.2017Zegarki
JUNGHANS Chronoscope FORM C (nowość Baselworld 2017 - zdjęcia)
REKLAMA
Mondaine Stop2Go, a zegar dworcowy...
Stylistyka zegarów dworcowych szwajcarskich kolei znana jest nie tylko zegarkomaniakom i znawcom wzornictwa przemysłowego. Nie tak dawno temu, dzięki zgłoszonemu naruszen ...
Magazyn Europa Star prezentuje: „Powtórka z historii zegarków”. Wstęp i lata 60.
Jest oczywiste, że zawsze warto w nowy, odmienny sposób przedstawić historię zegarków i zegarmistrzostwa, nawet jeśli planowany do prezentacji okres nie jest wcale tak od ...
Martel Watch Co. – zapomniany twórca El Primero. Historia marki.
Martel - ta nazwa zazwyczaj nie mówi nic, nawet kolekcjonerom starych zegarków. Szkoda, ponieważ była to niezwykle zasłużona manufaktura, szczególnie w dziedzinie produkc ...
Zieleń nadal modna. Nowa Doxa SUB 200T Sea Emerald Green
Słońce, plaża, drinki z palemką i woda. W ten sposób duża część ludzi wyobraża sobie wakacje. Bez względu na to, czy mowa o rodzimej linii brzegowej, czy egzotycznych kie ...
Nowy Epos Sportive 3504 Titanium. Lekki tytan i tarcza w atrakcyjnym kolorze
Nowy Epos, w odróżnieniu od modelu Sportive 3504 COSC w limitowanej edycji, o którym mogliście przeczytać w portalu Zegarki i Pasja jakiś czas temu, jest reprezentantem t ...
Casio Casiotron. Udana, dopracowana i... nieoczekiwana reedycja po 50 latach
Casio to najwięksi specjaliści od kwarcowych zegarków elektronicznych. Tak po prostu jest. Zresztą ciężko z tym dyskutować w świetle osiągnięć tej marki i znikomych dział ...
Zenith Defy Extreme Mirror. Skomplikowany chronograf, który odbija światło i kolory
Kto nie kocha El Primero? To nie tylko znany i cieszący się powszechną sympatią model zegarka, ale przede wszystkim mechanizm, obecny między innymi w chronografach ze sta ...
Życiorys Jana Stefanka – współbudowniczego zegara na Zamku Królewskim w Warszawie
W marcu 1972 roku wykonania nowego zegara na „odbudowywanym z niczego” Zamku Królewskim w Warszawie, podjął się Zespół Budowy Zegara przy Cechu Złotników, Zegarmistrzów, ...
Zegarki z napisem “Korea made” na tarczy, czyli najciekawsze marki z Korei Południowej
W cyklu artykułów prezentowanych na portalu Zegarki i Pasja “odwiedziliśmy” do tej pory kilka krajów – m. in. Australię, Islandię i Norwegię, pokazując Wam spore grono ci ...
Zegarki i Pasja X Czasoholicy - „Zegarki przez pokolenia”
Czy pamiętasz, jakie zegarki nosili twoi dziadkowie? A zegarki, które dziś noszą twoi rodzice - czy byłyby dla ciebie szczytem marzeń i chętnie nosiłbyś/nosiłabyś taki mo ...
Orient Semi Skeleton. Jeden z hitów japońskiej marki w 4 nowych kolorach
Od dawna wiadomo, że w świecie zegarków trendy są zmienne, szczególnie jeśli związane jest to z ich wyglądem. Dokładnie to samo ma miejsce w przypadku japońskiej marki Or ...
Frederique Constant Highlife Ladies Quartz. Idealny balans klasyki i nowoczesności
Jeśli chodzi o zegarki, ale zapewne nie tylko, kobiety obdarzone zostały bardziej niż panowie, wysublimowanym gustem. Ja zawsze (prawie) zdaję się w tych kwestiach na żon ...